niedziela, 23 sierpnia 2009

Jestem , a jak by mnie nie było.Wirus mnie dopadł czy coś.

Dość dawno nie robiłem wpisu , nie komentowałem itd.
W sumie to co się działo widziałem , bo jak tylko otwieram przeglądarkę jestem z WAMI, ale nie było czasu , a może i chęci na włączenie się w życie PlaySpołeczności.

Cóż coś mnie dopadło, a mianowicie mojego lapka i się porobiło.


Póki co zabrałem się za porządkowanie dysku a by całego sformatować ,a
nazbierało się tego i owego.Wszystko trzymało się na dysku (120GB i
750GB) i przyszła kryska na matyska.


Zaczęły występować błędy, nie mogłem, nie mogę otwierać co niektórych
katalogów, zdjęcia są do połowy lub całkowicie poucinane z taką (taka
szarość)






Tak to wygląda.
Najgorsze , że większość nie miałem jeszcze zgrane na cd ;-(

Dlatego , jak już wspomniałem zabrałem się za zgrywanie wszytskiego aby uratować to co jeszcze można, a potem ciach ciach i ...puste partycje, bo i zaraz nową 7kę zainstaluję.



Póki co WAM MIŁEJ NIEDZIELI i ostatnich dni wakacji.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz