Będąc na wakacjach w Łebie chyba grzechem było by nie pojechać zobaczyć ruchomych wydm.
Faktycznie same zdjęcia nie obrazują tego co widzi się na żywo.
niedziela, 26 lipca 2009
sobota, 25 lipca 2009
Powrót do domu
Wszystko co dobre zawsze się kończy a przeważnie dość szybko.
Pobyt w Łebie dziś kończy połowę mojego urlopu.Druga połowa będzie po znakiem remontu w mieszkaniu babci.
Teraz czas na mnie i trza się szykować a za kilka godzin wyjazd
Po powrocie uzupełnię wpisy z fotorelacją z pobytu nad Bałtykiem.Poprzestałem na III dniu ponieważ ten internet tu dobija mnie a i trochę czasu i chęci brakowało.
Do miłego.
Pobyt w Łebie dziś kończy połowę mojego urlopu.Druga połowa będzie po znakiem remontu w mieszkaniu babci.
Teraz czas na mnie i trza się szykować a za kilka godzin wyjazd
Po powrocie uzupełnię wpisy z fotorelacją z pobytu nad Bałtykiem.Poprzestałem na III dniu ponieważ ten internet tu dobija mnie a i trochę czasu i chęci brakowało.
Do miłego.
czwartek, 23 lipca 2009
2 tęcze naraz (III dzień w ŁEBIE)
poniedziałek, 20 lipca 2009
ŁEBSKI WYPOCZYNEK - dzień III OGRÓD ORNITOLOGICZNY
Z samego rana popadało ale na szczęście dość krótko i można było się gdzieś wybrać.
Niestety owy spacer został poświęcony na rzecz opalenizny jaką można było nabyć przez ten czas, bo na plażę nie zdążyliśmy zajść a się rozpadało.
Co do spaceru to wybraliśmy się do ogrodu ornitologicznego niedaleko od nas a to co spotkaliśmy na miejscu
















Niestety owy spacer został poświęcony na rzecz opalenizny jaką można było nabyć przez ten czas, bo na plażę nie zdążyliśmy zajść a się rozpadało.
Co do spaceru to wybraliśmy się do ogrodu ornitologicznego niedaleko od nas a to co spotkaliśmy na miejscu
niedziela, 19 lipca 2009
ŁEBSKI WYPOCZYNEK - dzień II
Cóż i wczoraj pogoda nie dopisała i cały dzień (no prawie cały dzień ) padało.Dopiero pod wieczór można było spokojniej spacerować itp.
Jednak praktycznie i tak dzień stracony.Może i nie całkiem bo trochę pochodziliśmy w deszczu po mieście i plaży, ale wcześniej nabyliśmy peleryny przeciwdeszczowe.
Natomiast uwiecznianie czegokolwiek na zdjęciach było raczej utrudnione i szkoda było sprzętu.
Po raz drugi z rzędu przyszło mi robić zdjęcia dopiero pod wieczór.
Jednak praktycznie i tak dzień stracony.Może i nie całkiem bo trochę pochodziliśmy w deszczu po mieście i plaży, ale wcześniej nabyliśmy peleryny przeciwdeszczowe.
Natomiast uwiecznianie czegokolwiek na zdjęciach było raczej utrudnione i szkoda było sprzętu.
Po raz drugi z rzędu przyszło mi robić zdjęcia dopiero pod wieczór.
sobota, 18 lipca 2009
ŁEBSKI WYPOCZYNEK - dzień I
Z Gostynia wyjechaliśmy o 2:45 zaś na miejscu byliśmy przed 9.
W sumie nie spodziewałem się , że tak wcześnie na trasie może być już taki ruch.Trudno , najważniejsze , że dojechaliśmy.
Nie powiem bo dość , że tydzień był pracowity to jeszcze dziś tak wcześnie trzeba było wstać to też zajechałem wykończony jak koń po westernie.
Do południa pogoda dopisywała jednak byłem tak mocno zmęczony, że wróciliśmy do domku odpocząć.W trakcie drzemki przyszła burza i się rozpadało, na szczęście padać przestało i można było udać się na spacer.







W sumie nie spodziewałem się , że tak wcześnie na trasie może być już taki ruch.Trudno , najważniejsze , że dojechaliśmy.
Nie powiem bo dość , że tydzień był pracowity to jeszcze dziś tak wcześnie trzeba było wstać to też zajechałem wykończony jak koń po westernie.
Do południa pogoda dopisywała jednak byłem tak mocno zmęczony, że wróciliśmy do domku odpocząć.W trakcie drzemki przyszła burza i się rozpadało, na szczęście padać przestało i można było udać się na spacer.
piątek, 17 lipca 2009
URLOP CZAS ZACZĄĆ
URLOP !!!!!!!!!! CZAS ZACZĄĆ !!!!!!!!
Jutro nad ranem 2-4 w zależności jak się maluda obudzi i jak się wyrobimy wyjazd aby podziwiać takie widoki ;-) w ŁEBIE
Wam miłego weekendu .
wtorek, 14 lipca 2009
Strafa Militarna.II Zlot Grup Rekonstrukcyjnych i Historycznych Pojazdów Wojskowych pod GOSTYNIEM
II Zlot Grup Rekonstrukcyjnych i Historycznych Pojazdów Wojskowych
„Strefa militarna Gostyń-Piaski” rozpocznie się w piątek 17 lipca 2009
r. i potrwa do niedzieli 19 lipca.
Na miłośników militariów czekać będą liczne pokazy – m.in. pokaz
kawaleryjski, pokaz artyleryjski, przejazd pojazdów historycznych z
Podrzecza do Bazyliki Świętogórskiej, paradę pojazdów i grup
rekonstrukcyjnych na pętli z Podrzecza przez Gostyń i Piaski z powrotem
na teren zlotu w Podrzeczu.
Niestety nie załapię się na tą imprezę , bo (to duży plus) wyjeżdżam w sobotę na wakacje do Łeby.
Piątek też odpada bo raz , że do 16 w pracy a dwa będzie trzeba się szykować i ogarnąć samochód, jednak zainteresowanych jak najbardziej zapraszam ;-)
wiecej info na www.gostyn.pl oraz oczywiście jaka na plakacie www.strefamilitarna.info
„Strefa militarna Gostyń-Piaski” rozpocznie się w piątek 17 lipca 2009
r. i potrwa do niedzieli 19 lipca.
Na miłośników militariów czekać będą liczne pokazy – m.in. pokaz
kawaleryjski, pokaz artyleryjski, przejazd pojazdów historycznych z
Podrzecza do Bazyliki Świętogórskiej, paradę pojazdów i grup
rekonstrukcyjnych na pętli z Podrzecza przez Gostyń i Piaski z powrotem
na teren zlotu w Podrzeczu.
Niestety nie załapię się na tą imprezę , bo (to duży plus) wyjeżdżam w sobotę na wakacje do Łeby.
Piątek też odpada bo raz , że do 16 w pracy a dwa będzie trzeba się szykować i ogarnąć samochód, jednak zainteresowanych jak najbardziej zapraszam ;-)
wiecej info na www.gostyn.pl oraz oczywiście jaka na plakacie www.strefamilitarna.info
niedziela, 12 lipca 2009
Historia pewnej gałązki
I już kilka dni , a mianowicie 6 dni dzieli mnie od wyjazdu do Łeby.Już nie mogę się doczekać kiedy użyję w takim miejscu mojego aparatu.
To jeszcze kilka zdjęć z poprzedniego weekendu
To jeszcze kilka zdjęć z poprzedniego weekendu
poniedziałek, 6 lipca 2009
Po weekendzie
Witam , witam i o zdrówko pytam
Kolejny weekend za mną, za nami.Już tylko 12 dni, i tylko 10 dni roboczych dzieli mnie od urlopu i wyjazdu do Łeby.
czeka na mnie i wielu innych urlopowiczów.
Jak już wspomniałem po weekendzie czas na jakąś fotorelację z wyjazdu do rodzinki.
Jak ja bym chciał być właścicielem tak pięknego ogrodu jak oni.



Kamilka też się czuła tam wspaniale a szczególnie uganiając się za TUŚKĄ przy czym nie omieszkała zaliczyć kilka upadków
...

... a taras stał się miejscem odpoczynku

A tu już razem ze mną

Teraz pozostaje życzyć miłego wieczoru i byle do kolejnych weekendów tak wspaniale spędzonych.
Kolejny weekend za mną, za nami.Już tylko 12 dni, i tylko 10 dni roboczych dzieli mnie od urlopu i wyjazdu do Łeby.
Jak już wspomniałem po weekendzie czas na jakąś fotorelację z wyjazdu do rodzinki.
Jak ja bym chciał być właścicielem tak pięknego ogrodu jak oni.
Kamilka też się czuła tam wspaniale a szczególnie uganiając się za TUŚKĄ przy czym nie omieszkała zaliczyć kilka upadków
... a taras stał się miejscem odpoczynku
A tu już razem ze mną
Teraz pozostaje życzyć miłego wieczoru i byle do kolejnych weekendów tak wspaniale spędzonych.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)